poniedziałek, 24 lutego 2014

Clawdia Wolf

                                                                     Witajcie upiorki!!!

Po krótkiej przerwie dziś opowiem wam trochę o Clawdii Wolf.

Clawdia Wolf - zapowiedziana postać. Jest córką wilkołaka oraz starszą siostrą Clawda, Clawdeen i Howleen. Ma 19 lat i jest wschodzącą scenarzystką. Zadebiutowała w filmie "Strach, kamera, akcja!".

Osobowość

Clawdia jest wilkołaczycą o wielkim poczuciu humoru. Znana jest również z tego, że potrafi ożywić każde miejsce, w którym się pojawi. Clawdia uwielbia pisać. Robi swoje notatki gdziekolwiek jest i nie zważając na to, kto znajduje się w jej pobliżu. Nic dziwnego, że pracuje jako scenarzystka.

Wygląd
Clawdia jest wilkołaczycą o brązowej skórze. Jest ona znacznie ciemniejsza w porównaniu z resztą rodzeństwa. Włosy dziewczyny są w kolorze blond. Są one lekko pokręcone, a co więcej - sięgają bioder Clawdii. Oczy dziewczyny są żółte, a na jej nosie widnieją okulary w okrągłych, czarnych oprawkach. Clawdia jest znacznie wyższa od innych postaci.


Rodzina

Clawdia jest najstarszym dzieckiem w domu Wolfów. Dotychczas myślano, że to Clawd jest najstarszy, ale później okazuje się, że jest on jedynie najstarszym mieszkającym w domu członkiem rodzeństwa. Clawdia ma również dwie młodsze siostry - Clawdeen i Howleen.

Zabójczy Styl
Tribal Prep. Uwielbiam mieszać nadruki niektórych narodowości ze stylem naukowym. Ponieważ Londoom jest absolutnie nieśmiertelny w sprawach mody i historii literatury, korzyści widać zarówno w moim mózgu jak i w szafie. Parafrazując Szekspira, to rzeczy, które są stworzone jak krzyk.

Dziwaczna wada
Ilekroć myślę lub denerwuje się, żuję ołówki, spinacze do papieru, gumki... nawet iCoffin. Rok temu Clawdeen załatwiła mi manicure na moje urodziny, ale w drodze do domu z salonu wpadł mi do głowy pomysł na pewne opowiadanie... to dobrze, ale moja siostrzyczka nie była zadowolona z tego, co zobaczyła.

Zwierzę
Wciąż rozszarpuję swoje literackie referencje, wciąż próbując zadecydować, co powinnam dostać... może wybiorę albatrosa albo... o! kruka.


Ulubione zajęcie
Pisanie! Piszę codziennie, bo nie pisząc, nie można nazywać się pisarką. Mam nadzieję, że pewnego dnia zostanę scenarzystką w Hauntlywood..
Najbardziej irytująca rzecz
Potwory, które pożyczają mój długopis bez pytania. To prawda, wciąż używam tego samego długopisu. Miałam go od zawsze i nigdy go nie pożyczam. On pisze perfekcyjnie i nie potrafię tworzyć bez niego.
Najbardziej lubiany przedmiot szkolny
Filozofia struktury scenariuszy. Brzmi nudno, ale jest to upiornie fajne! Dostajemy do czytania wszystkie najsłynniejsze scenariusze i dowiadujemy się, jak mistrzowie kształcili swoje rzemiosło.
Najmniej lubiany przedmiot szkolny
Sztuka. Potrafię zapisywać moje pomysły, ale kompletnie nie umiem ich rysować! Preferuję rysować obrazki ze słowami.
Ulubiony kolor
Czerwony
Ulubione jedzenie
Kocham fangers i puree, pieczone ryby i potworne krypty. To trochę jak ciasto Sheparda, tylko... bez wełny.

            Elektryzującego dnia ;-) Wasza Drakulora 

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

fajny blog :-)

Anonimowy pisze...

czadowy